Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi Nr 342 im. Jana Marcina Szancera w Warszawie SP 342
Ważne pytania o bezpieczeństwo: Dlaczego każdy uczeń powinien posiadać kartę rowerową?
Szanowni Państwo,
W trosce o bezpieczeństwo uczniów coraz liczniej dojeżdżających do szkół na rowerach i innych, podobnych środkach lokomocji, chcemy zadać Państwu kolejne ważne pytania:
Znajomość przepisów ważna dla bezpieczeństwa
Karta rowerowa to relikt z czasów PRL i wielu ludzi nie ma nawet świadomości, że wciąż istnieje. W Polsce, w odróżnieniu od innych krajów Unii Europejskiej, wymaga się od osób nieletnich uprawnień do prowadzenia roweru, a od niedawna również do prowadzenia innych małych pojazdów jak np. hulajnogi elektryczne. Jednocześnie mimo bardzo restrykcyjnych przepisów karta nie jest w pełni powszechna. Wielu uczniów w ogóle się o nią nie ubiega i do osiągnięcia pełnoletności porusza się na rowerze bez wymaganych uprawnień. Oznacza to, że osoby takie, przynajmniej do czasu uzyskania przez niektóre z nich prawa jazdy, będą miały bardzo znikomą wiedzę na temat zasad ruchu drogowego. Niestety bez znajomości przepisów nie ma mowy o bezpieczeństwie. Jest to warunek konieczny (choć sam w sobie jeszcze nie wystarczający).
Dla kogo i kiedy karta jest obowiązkowa?
Karta rowerowa wymaga na jest od osób niepełnoletnich pomiędzy 10 a 18 rokiem życia kierujących rowerami, hulajnogami elektrycznymi i tzw. urządzeniami transportu osobistego (UTO) – czyli innymi pojazdami napędzanymi silnikiem elektrycznym, przeznaczonymi do poruszania się jednej osoby na stojąco (deskorolki i longboardy elektryczne, segwaye, monocykle itp.). Dla podobnych urządzeń bez silnika posiadanie karty rowerowej nie jest konieczne. Karta rowerowa wymaga jest na drogach publicznych – co oznacza, że również na chodniku, który jest częścią drogi publicznej. Co ważne, wbrew powszechnym przekonaniom, nie ma też przepisu, który zwalniałby z obowiązku posiadania karty przez osobę niepełnoletnią, podróżującą w towarzystwie dorosłego opiekuna.
Konsekwencje braku karty
Posiadanie karty rowerowej jest bardzo rzadko kontrolowane przez policjantów, ale jej brak może oznaczać przykre konsekwencje. W razie kolizji czy innego zdarzenia drogowego, niezależnie od tego, kto był jego sprawcą, posiadanie uprawnień do kierowania rowerem zostanie na pewno przez policję sprawdzone. W przypadku ich braku należy się liczyć np. z problemami z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela, a w skrajnym przypadku sprawą w sądzie rodzinnym w związku z dopuszczeniem dziecka do prowadzenia pojazdu bez wymaganych uprawnień. W przypadku zwykłej kontroli, jeśli ktoś ma wyjątkowego pecha i na taką trafi, policjant może chcieć go ukarać mandatem za prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Teoretycznie mandat może wynieść nawet 1500 zł, choć w praktyce będzie to najprawdopodobniej pouczenie, bo w polskim systemie prawnym kodeks wykroczeń nie przewiduje możliwości karania osób poniżej 17 roku życia.
Z kartą lepiej nie zwlekać
Jeśli nawet dziecko obecnie nie jeździ na rowerze i małych pojazdach elektrycznych, to nie oznacza, że nie będzie tego robić aż do uzyskania pełnoletności. Kartę najłatwiej zdobyć w szkole podstawowej, bo wystawienie jej leży w gestii dyrektora szkoły, oczywiście po zdaniu przez ucznia egzaminu przeprowadzonego przez osobą uprawnioną, najczęściej nauczyciela po specjalnym przeszkoleniu. Uzyskanie karty rowerowej w szkole średniej z kartą będzie dużo trudniejsze. Licea i technika nie prowadzą egzaminów na kartę rowerową i trzeba ubiegać się o jej uzyskanie w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Niestety takie egzaminy dla młodzieży, jeśli w ogóle się odbywają, to nie częściej niż dwa razy do roku.